Skyrnik z warzywami

Dziś coś z cyklu "ale to jest dobre". Czasami jest tak, że masz ochotę cos przekąsić, ale do końca nie wiesz co, a standardowe przekąski już ci się znudziły. I tak otworzyłam wczoraj lodówkę i zauważyłam skyr. Już ostatnio jak robiłam skyrnik czekoladowy, chodził mi ten pomysł po głowie, więc bez wahania go zrealizowałam i wyszło pysznie.
 
Składnik:
- 800 g skyru naturalnego (nie może być pitny),
- 4 jajka,
- 50 g skrobi kukurydzianej (może być też ziemniaczana),
- przyprawy do smaku, u mnie to było: sól, pieprz, suszone chilli, oregano, tymianek i suszony czosnek,
- pół czerwonej cenuli,
- 1 czerwona papryka,
- 4 spore pieczarki,
- 3 garści szpinaku baby,
- można dodać wędlinę, ja dodałam 4 plastry salami,
- dwie łyżki tartego parmezanu.
Skyr, jajka, skrobię i przyprawy miksujemy na gładką masę.
 

Dodajemy pokrojone warzywa, wędlinę i na koniec szpinak.  



Dokładnie mieszamy, wylewamy do prostokątnej blaszki i z wierzchu posypujemy parmezanem.


Pieczemy 1 godzinę w temperaturze 170°C , a po przestudzeniu można jeść. Nie potrzeba żadnych dodatków.

Bardzo dobrze smakuje jeszcze lekko ciepłe, ale po nocy spędzonej w lodówce jest jeszcze lepsze.


Smacznego!