Czasem nie mam pomysłu na śniadanie. Kanapki? - niekoniecznie, na słodko? - nie zawsze jest ochota, jajecznica? - znowu? Więc szukam, szperam, wynajduję, modyfikuję i tak powstała paprykowa frittata.
- 6 dużych jajek,
- 2 duże papryki,
- garść szpinaku,
- pęczek szczypiorku,
- ząbek czosnku,
- 200 ml jogurtu naturalnego,
- sól, pieprz, suszony tymianek,
- łyżka masła klarowanego.
Jajka ubijamy trzepaczką dodając sól, pieprz i suszony tymianek.
Paprykę kroimy w paski, liście szpinaku rwiemy na mniejsze kawałki, szczypiorek kroimy.Na patelni rozpuszczamy masło, wlewamy przygotowane jajka, dodajemy paprykę, połowę szczypiorku i liście szpinaku.
Wtedy przekładamy frittatę na pokrywkę lub duży talerz i odwracamy na drugą stronę.
Smażymy jeszcze chwilę.
W czasie gdy frittata się smaży przeciskamy przez praskę czosnek, łączymy go z jogurtem i pozostałym szczypiorkiem. Doprawiamy solą i pieprzem.